Chciałbym się grzecznie zapytać co za chuj jebany jest odpowiedzialny za te dziury na przykład na ul.Fordońskiej ? Przecież to się kurwa nie da jechać, zawieszenie tak w pizdę dostaje, że masakra, aż kierownicę momentami wyrywa z rąk.
Któremu pajacowi trzeba w końcu uświadomić, że przy jakichkolwiek przetargach kryterium wyboru 100% cena zawsze będzie oznaczała największe gówno ?
Co za zjebany kraj, co za zjebane miasto.