Perwszy śmiertelny

Forum głowne SRTB

Moderatorzy: Brychu, Fiveopac

Postprzez andy » czwartek, 17 marca 2011, 00:16

dave dopisal bym wiecej rzeczy nie tylko drogi ale po co sie wkurzac tak juz niestety jest :lol:
"Twoj samochod jest wtedy wystarczajaco szybki, gdy stojac rankiem przed nim boisz sie go otworzyc"-Walter Röhl
andy
Super user
 
Posty: 240
Dołączył(a): piątek, 1 lutego 2008, 12:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez RULES » czwartek, 17 marca 2011, 17:33

Mogę Was chłopaki pocieszyć że w UK jest podobnie. Po zimie -5 stopniowej miasto zmieniło się diametralnie oczywiście na gorsze. Z roku na rok robią te same drogi łatając dziury. Ze skrajności w skrajność a mianowicie wylewają asfalt na odcinku 50 metrów gdzie droga była okej po czym za 30 metrów zaczyna się walka zawieszenia o przetrwanie na drodze. Ostatnio zimą na autostradzie przy 160km/h wleciałem w przymarznięte do najszybszego pasa bryły lodu (co się okazało na odcinku ok 10km) z którymi nie mogli sobie poradzić i tak mógłbym bez końca opowiadać ale temat nie o tym :)

Yoł
Avatar użytkownika
RULES
Super user
 
Posty: 196
Dołączył(a): wtorek, 28 listopada 2006, 11:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez white » czwartek, 17 marca 2011, 20:51

Bo UK to teraz tak jakby druga Polska :)
Avatar użytkownika
white
Super user
 
Posty: 176
Dołączył(a): poniedziałek, 9 kwietnia 2007, 21:31
Lokalizacja: Koronowo
Auto: Eclipse 2G V6 MIVEC

Postprzez ZbyszekAE86 » środa, 6 kwietnia 2011, 19:22

Troche odkopie temat, ale byłem prawie że świadkiem tego wypadku.
Ćwiczyłem boki na placu.
Wszystko ślicznie. Pogoda super.
Pojechałem po wache w strone Koronowa, bo przy przechyłach paliwo się przelewało w zbiorniku i były nieporządane zmuły.
Wracając już było po fakcie.
Koleś jechał Yamahą R1 (przypominam 1000cm3). Podobno Toledo nagle zmieniło pas ruchu,
a motocyklista (zapierdzielając jak dla mnie pod 300) uderzył w Toledo.
Myśle sobie...gościu zapierdzielał, to fakt, ale toledo mogło spojrzeć.

Dwa tygodnie później, jadę Toyotą po za miastem (Pawłówek) i przede mną zamula dziadzia
w jakimś nowym dupowozie. Myśle sobie...pierdzielne dziadka.
Oblukawszy wszystkie lusterka (DOKŁADNIE!!!) coś mnie tnęło (jak nigdy), aby go nie wyprzedzać i tak zaraz będę skręcał na Lisi Ogon. W tym samym momencie śmignął mi gościu na ścigu zaraz obok moich drzwi.
Dalej dokończcie sobie sami....

:/
Keep AE86 Alive!!!
ZbyszekAE86
Rookie
 
Posty: 28
Dołączył(a): czwartek, 22 stycznia 2009, 23:59
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez FordOn » środa, 6 kwietnia 2011, 21:49

Prawda taka ze nawet jak motocykl leci 200km/h a ty kolo 70-90 to nie jestes w stanie patrzec ciagle na lusterko i zauwazyc tak szybko zblizajacego sie obiektu...
Avatar użytkownika
FordOn
Forum Killer
 
Posty: 949
Dołączył(a): czwartek, 23 listopada 2006, 19:50
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez white » środa, 6 kwietnia 2011, 22:19

FordOn napisał(a):Prawda taka ze nawet jak motocykl leci 200km/h a ty kolo 70-90 to nie jestes w stanie patrzec ciagle na lusterko i zauwazyc tak szybko zblizajacego sie obiektu...

sam jestem motocyklista ale z tym stwierdzeniem akurat sie zgadzam
to ze ktos jezdzi motocyklem nie zwalnia go z myslenia i olewania przepisow drogowych np ograniczen predkosci
Avatar użytkownika
white
Super user
 
Posty: 176
Dołączył(a): poniedziałek, 9 kwietnia 2007, 21:31
Lokalizacja: Koronowo
Auto: Eclipse 2G V6 MIVEC

Postprzez --orzech-- » środa, 6 kwietnia 2011, 22:37

pewnie i Ty swoim motorem jezdzisz 50 na 50tce... juz to widze... i na tasie nie odkrecasz manetki na maxa...

po co piszecie takie farmazony... sciemnianie jakiejs chorej poprawnosci drogowej
"pomiędzy blokami zapierdalam jak tornado"
--orzech--
srtb crew
 
Posty: 5479
Dołączył(a): czwartek, 23 listopada 2006, 21:08
Lokalizacja: Bydgoszcz
Auto: E30S54/900Turbo/R100

Postprzez andy » środa, 6 kwietnia 2011, 22:50

orzech masz piwo przy okazji- w koncu ktos to napisal :mrgreen: zgadzam sie w 100 %
to jest forum racingowe i przypuszczam ze 99% ludzi zapierdziela na tyle na ile pozwala auto i na ile ma ochote a ocenianie co jest bezpieczne a co jest szalenstwem wieje hipokryzja "Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem" :mrgreen: :P :lol:
"Twoj samochod jest wtedy wystarczajaco szybki, gdy stojac rankiem przed nim boisz sie go otworzyc"-Walter Röhl
andy
Super user
 
Posty: 240
Dołączył(a): piątek, 1 lutego 2008, 12:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez Brychu » czwartek, 7 kwietnia 2011, 00:11

Orzech przez dietę i nadmierny wysiłek fizyczny stracił umiejętność umiejętnego czytania postów. Nikt nikogo nie krytykował ani nie pisał farmazonów:

1. Fakt, większość z nas tutaj łamie większość przepisów.
2. Fakt, czasem nawet super bacznie patrząc po lusterkach nie jesteś w stanie zobaczyć motocykla, którego 2 sekundy wcześniej nie było tam w ogóle.

A. Zbyszek napisał mądrze.
B. Fordon mądrze przytaknął.
C. White mądrze przytaknął, coś tam tylko niepotrzebnie dodał o przestrzeganiu ograniczeń prędkości.
D. Orzech jebnął focha.
E. Andy napisał półprawdę.

Zapierdalam, ale zauważyłem że dużo mniej ryzykownie niż np. kilka lat temu. Zwalniam tam gdzie kiedyś nie zwalniałem, odpuszczam wyprzedzanie tam gdzie kiedyś bym poszedł - a nie zmienia to faktu, że jeżdżę dość dynamicznie.

Patrzę w te cholerne lusterka ile wejdzie, ale jak zapinam 150 po pełnej dziur Fordońskiej to nie mogę co 3 sekundy patrzeć w lusterka czy komuś nie zachciało się tam pokurwiać 200+ i zbliżać do mnie z prędkością nadświetlną. Zwracam uwagę na motocykle naprawdę bacznie, zawsze przepuszczam, zjeżdżam, a zdarzyło mi się zajechać drogę. Czasem wystarczy kilka sekund, ale takie ryzyko ma się wkalkulowane w zabawę, wszystko.
Całe życie piachem w ryj.
Avatar użytkownika
Brychu
thebestest of SRTB
 
Posty: 2717
Dołączył(a): czwartek, 23 listopada 2006, 09:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez white » czwartek, 7 kwietnia 2011, 00:27

nie mowie ze przestrzega przepisy wszedzie
zdaza sie tak ze jezdze 50 na 50 a nawet 40 tam gdzie trzeba ale czesciej jade z predkoscia wieksza jak w przepisach przewidziane ale 200 na 50 to troche przesada ostatnio prawie wbilem sie w samochod ktory nie mial szans mnie zauwazyc wiec od tej chwili twierdze ze nie wszyscy sa bez winy
odnosnie tego wypadku na pasie
toledo mialo wine zmieniajac pas bez kierunku ale i tak wydaje mi sie ze z kierunkiem czy bez motocyklista nie ma szans zapierdalajac duzo ponad 200 na drodze pelnej samochodow wiec wystarczy troche pomyslec i nie zapierdalac tak
peace :)
Avatar użytkownika
white
Super user
 
Posty: 176
Dołączył(a): poniedziałek, 9 kwietnia 2007, 21:31
Lokalizacja: Koronowo
Auto: Eclipse 2G V6 MIVEC

Postprzez STELMI » czwartek, 7 kwietnia 2011, 06:06

odnośnie tego Toledo na pasie to będzie sprawa w sądzie, orzekanie winy nie jest jednoznaczne. Jest świadek - rowerzysta (gość z Wudzyna), który zeznał, że kierowca samochodu po wypadku z uśmiechem na ustach stwierdził, że "ale komuś nie poszło" czy coś w tym stylu. Dodatkowo - Toledo nie ma uszkodzenia tyłu (nie widziałem zdjęcia Toledo, a informacje mam od szwagra, sąsiada tego gościa co zginął), tylko z boku i jest duże prawdopodobieństwo, ze gość widząc motocykl, celowo chciał go "postraszyć" odbijając w lewo, a jak to się skończyło to wiadomo.
https://www.facebook.com/pages/STELMACH/286353431402978
Avatar użytkownika
STELMI
thebestest of SRTB
 
Posty: 4023
Dołączył(a): czwartek, 23 listopada 2006, 23:03
Lokalizacja: Bydgoszcz
Auto: TDI,LPG

Postprzez --orzech-- » czwartek, 7 kwietnia 2011, 06:15

sam jestes foch brysławie....

motocyklisci jezdzacy szybko jak malo kto maja ryzyko wliczone w zabawe... mega duze ryzyko... i niestety motocykl nie wybacza bledów i nadmiernej głupoty tak kierowcy motocykla jak i aut go otaczajacych...
a jezeli to prawda o kierowcy toledo to nie miałbym litości przy orzekaniu kary!!!

jedno jest pewne! ja na motor jestem za głupi jeszcze
"pomiędzy blokami zapierdalam jak tornado"
--orzech--
srtb crew
 
Posty: 5479
Dołączył(a): czwartek, 23 listopada 2006, 21:08
Lokalizacja: Bydgoszcz
Auto: E30S54/900Turbo/R100

Postprzez Dziadek » czwartek, 7 kwietnia 2011, 06:17

No i w tym wieku nie licz, że się to zmieni ;)
I think there's a defect in my rear view mirror - everything reflected in it seems to disappear extremely quickly.
Avatar użytkownika
Dziadek
thebestest of SRTB
 
Posty: 4614
Dołączył(a): czwartek, 4 stycznia 2007, 22:45
Lokalizacja: Kuj-Pom

Postprzez ryba-1 » czwartek, 7 kwietnia 2011, 08:19

jako motocyklista powiem tak: nie da sie nie zapier**lac. nawet jak sie czlowiek pilnuje to 130+ w miescie to norma. ryzyko duze bo nie ma blachy na okolo i jest sie slabo widocznym. jak to bylo kiedys napisane : kto grubo idzie musi grubo jebn*c
ryba-1
Forum Killer
 
Posty: 926
Dołączył(a): środa, 6 grudnia 2006, 22:48
Lokalizacja: BDG
Auto: bmw

Postprzez white » czwartek, 7 kwietnia 2011, 10:56

toledo widzialem
mialo rozwalony lewy tyl az lewe tylne kolo bylo pogiete
wygladalo to tak jakby motocyklista wyprzedzal(GRUBO) i toledo zaczelo zmieniac pas bo nie walnal calkiem w tyl tylko poszedl tez troche po nadkolu
czyli niewiele brakowalo
nie wiem co kto mowil i nie mnie to osadzac
zostawmy to w rekach sadu
Avatar użytkownika
white
Super user
 
Posty: 176
Dołączył(a): poniedziałek, 9 kwietnia 2007, 21:31
Lokalizacja: Koronowo
Auto: Eclipse 2G V6 MIVEC

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne



cron