Strona 1 z 2

Klocki hamulcowe do nacinanych/nawiercanych tarcz

PostNapisane: sobota, 4 czerwca 2016, 09:04
przez STELMI
Od lat jeżdżę na nawiercanych/nacinanych MIKODAch + klocki FERODO. Nigdy nie miałem żadnych problemów z MIKODAmi, dlatego też nie mam zamiaru przechodzić na nich innego. Chciałbym jednak zmienić klocki, bo wkurwia mnie ciągłe mycie felg z pyłu, no i ostatnio grubiej jeżdżę i klocki kończą się dużo szybciej, chociaż i tak jakieś 20-25 tys km na nich zrobiłem (mówię o tylnych, bo z przodu jeszcze tarcz na MIKODy nie zdążyłem wymienić). FERODO mają też niebezpieczną przypadłość, że jak zostanie 3-4mm klocka to potrafi odpaść cała okładzina w najmniej spodziewanym momencie (miałem już tak z 3 razy) i trzeba 2 razy podpompować, a nie zawsze jest na to czas
Co polecicie do nacinanych/nawiercanych tarcz hamulcowych?
Druga sprawa - coś się w trendach zmieniło, czy nadal płyn hamulcowy MOTUL RBF660 jest na topie?

Re: Klocki hamulcowe do nacinanych/nawiercanych tarcz

PostNapisane: sobota, 4 czerwca 2016, 10:13
przez --orzech--
Widzę ze z płynem to trochę poleciałeś teraz... 600 by było mocno na wyrost

Re: Klocki hamulcowe do nacinanych/nawiercanych tarcz

PostNapisane: sobota, 4 czerwca 2016, 10:45
przez weede
RBF660 jest higroskopijny i powinno się go wymieniać maks co sezon, więc do dupowozu średnio. Ja mam w mazdzie z mikodami klocki ferodo DS i nie pylą. Natomiast w seacie felgi po trasie są czarne :)

Re: Klocki hamulcowe do nacinanych/nawiercanych tarcz

PostNapisane: sobota, 4 czerwca 2016, 10:56
przez STELMI
weede napisał(a):RBF660 jest higroskopijny i powinno się go wymieniać maks co sezon, więc do dupowozu średnio. Ja mam w mazdzie z mikodami klocki ferodo DS i nie pylą. Natomiast w seacie felgi po trasie są czarne :)


każdy płyn hamulcowy jest higroskopijny :) Ja mam Ferodo z przodu z gładkimi tarczami to pylą okrutnie

--orzech-- napisał(a):Widzę ze z płynem to trochę poleciałeś teraz... 600 by było mocno na wyrost


W TT na takim jeździłem, Passat ma wciąż ori 8-letni płyn, więc chyba czas najwyższy go wymienić, bo teoria mówi, że co 2 lata powinno się to robić....


EDIT: moje pylą, ale mam zwykłe Ferodo, a nie DS.
BTW które masz DS? 2500 czy 3000?

Re: Klocki hamulcowe do nacinanych/nawiercanych tarcz

PostNapisane: sobota, 4 czerwca 2016, 21:55
przez Gorliś
A zalezy Ci koniecznie na tym zeby tarcze byly nawiercane i nacinane?
Nawiercanie w sumie nic nie daje poza pekaniem wokol otworow, nacinanie powoduje szybsze zuzycie klocka.

Moje DS performance pyla jak skurewesyny, a w ogole to nie uwazam zeby byly warte swojej ceny, nastepne biore jakies zwykle uliczne klocki.

Wracajac do pylenia, o ate mowilo sie ze sa troszke twardszym klockiem i mniej pyla, ale nie testowalem tego nigdy na sobie.

Plyny sa wszystkie higroskopijne to wiadomo, ale jedne bardziej, wiec co z tego ze ma punkt wrzenia na sucho 325 st. jak wartosc ta bedzie bardzo szybko dazyc do punktu wrzenia na mokro.

Ja zawsze polecam Ate TYP200 (kiedys bylo jeszcze Blue Racing o tych samych wlasciwiosciach, ale juz nie ma bo w USA nie pozwolili na niebiski kolor :P ).
Na sucho 280 st, na mokro 198 st (RBF 660 na mokro 205) okres wymiany 2-3 lata.

Klocki hamulcowe do nacinanych/nawiercanych tarcz

PostNapisane: niedziela, 5 czerwca 2016, 21:05
przez ravestation
W porsche niezależnie, czy seryjnie gładkie, czy seryjnie nawiercane dają na 1 montaż textary (czy jakkolwiek się to pisze) i nie pylą.

Re: Klocki hamulcowe do nacinanych/nawiercanych tarcz

PostNapisane: niedziela, 5 czerwca 2016, 21:46
przez dave
W e61 tarczę zaczely bic to kupiłem jakies smietniki z klockami no name.. Po 2 kkm zmiana na ori z klockami ferodo i felgi po 500 km zajebane masakrycznie. Ale mi akurat to srednio przeszkadza ;)

Re: Klocki hamulcowe do nacinanych/nawiercanych tarcz

PostNapisane: poniedziałek, 6 czerwca 2016, 06:14
przez STELMI
Gorliś napisał(a):A zalezy Ci koniecznie na tym zeby tarcze byly nawiercane i nacinane?
Nawiercanie w sumie nic nie daje poza pekaniem wokol otworow, nacinanie powoduje szybsze zuzycie klocka.

lepiej wyglądają :mrgreen: No i hamują też lepiej. Co do pękania - Mikody, a zużyłem już chyba z 10 kompletów w różnych samochodach, nigdy mi nie pękły. Nie pękły mi również Brembo, które sam nawiercałem, lekko pękły nawiercane przeze mnie Juridy, a ori nawiercane Zimermanny pękły przez całą szerokość powierzchni ciernej - nigdy nie kupię tego gówna.

ravestation napisał(a):W porsche niezależnie, czy seryjnie gładkie, czy seryjnie nawiercane dają na 1 montaż textary (czy jakkolwiek się to pisze) i nie pylą.

właśnie chyba przetestuję albo textary albo ATE, bo dotąd używałem tylko zwykłych Ferodo.
Swoją drogą Gorliś mówisz, że różnica w hamowaniu żadna między zwykłym Ferodo a DS, a w cenie u mnie na tylną oś różnica jest 108zł vs 460zł, więc nie widzę sensu ich kupować



dave napisał(a):W e61 tarczę zaczely bic to kupiłem jakies smietniki z klockami no name..

Jak zobaczyłem Twoją wypowiedź to z jakiegoś powodu byłem pewny, że opowiesz o jakichś najtańszy śmietnikach :)
Udowodniłeś tą wypowiedzią, że chytry kupuje dwa razy :P

Re: Klocki hamulcowe do nacinanych/nawiercanych tarcz

PostNapisane: poniedziałek, 6 czerwca 2016, 07:34
przez kubas
Stelmi nie słuchaj Gorlisia, nie potrafi hamować dlatego nie czuje różnicy... Oczywiście że czuć różnicę między ds a zwykłym ferodo... A pylic musza bo to trochę sportowy klocek...

Re: Klocki hamulcowe do nacinanych/nawiercanych tarcz

PostNapisane: poniedziałek, 6 czerwca 2016, 07:56
przez STELMI
kubas napisał(a):Stelmi nie słuchaj Gorlisia, nie potrafi hamować dlatego nie czuje różnicy... Oczywiście że czuć różnicę między ds a zwykłym ferodo... A pylic musza bo to trochę sportowy klocek...


ale na ulicy czuć tą różnicę, czy tylko na torze? Chyba nie muszę dodawać, że passat pasuje na tor jak mojej żony 206 do rajdów i 100% przebiegu będzie na ulicy

Re: Klocki hamulcowe do nacinanych/nawiercanych tarcz

PostNapisane: poniedziałek, 6 czerwca 2016, 10:11
przez Gorliś
Na tyl moim zdaniem zupelnie nie warto brac DS perf.
Na przod mozna rozwazyc, choc na ulice to ja nie widze sensu.
Moze jak mi sie skoncza Ds i wroce na premiery to zdam relacje czy auto przestalo hamowac, ale watpie :P

Re: Klocki hamulcowe do nacinanych/nawiercanych tarcz

PostNapisane: poniedziałek, 6 czerwca 2016, 17:35
przez dave
dave napisał(a):W e61 tarczę zaczely bic to kupiłem jakies smietniki z klockami no name..

Jak zobaczyłem Twoją wypowiedź to z jakiegoś powodu byłem pewny, że opowiesz o jakichś najtańszy śmietnikach :)
Udowodniłeś tą wypowiedzią, że chytry kupuje dwa razy :P[/quote]
One najtańsze nie byly. Bardziej polecane. No i nigdzie nie napisałem ze drugi komplet musialem kupować.. Kupowanie tarcz i klocków przekraczając przy tym 10% wartości aura zawsze uwazalem za bezsens. Niestety w e60/61 możesz kupować mikody zimermany a i tak zaczną w większości przypadków bic bo 1-2 tys a winny zawsze jest montaż ;)Dopiero jak założysz ori to jest święty spokój.

Re: Klocki hamulcowe do nacinanych/nawiercanych tarcz

PostNapisane: wtorek, 7 czerwca 2016, 11:39
przez saron22
A ori czasem nie sa plywajace??

Re: Klocki hamulcowe do nacinanych/nawiercanych tarcz

PostNapisane: środa, 15 czerwca 2016, 22:45
przez dejv667
Mam na fiacie uliczne ATE - nigdy więcej. Hamują kiepsko, pylą strasznie. Chyba jedyny plus, że były tanie.
Na Civicu mam textary i jest o niebo lepiej.

Re: Klocki hamulcowe do nacinanych/nawiercanych tarcz

PostNapisane: czwartek, 16 czerwca 2016, 06:52
przez STELMI
mnie to ciekawi właśnie, bo textary to jedne z najtańszych klocków