Strona 1 z 1

Euro Car Audio

PostNapisane: czwartek, 30 maja 2013, 14:39
przez jedrekx
Znajomy z A4-klub chce oddać auto do Euro Car Audio na montaż fabrycznego systemu nawigacji. Czy są oni godni zaufania?

PostNapisane: piątek, 31 maja 2013, 19:21
przez ryba m-50
Dadzą radę ode hugola tego montują... mają ceny normalne i zawsze do dogadania...

PostNapisane: piątek, 31 maja 2013, 19:30
przez gucior55
mam inne doswiadczenia

PostNapisane: piątek, 31 maja 2013, 21:17
przez jedrekx
tzn?

PostNapisane: sobota, 1 czerwca 2013, 12:15
przez ryba m-50
a To opowiadaj Gucior zawsze dobrze wiedzieć gdzie nie jeździć;) Ja tam parę rzeczy montowałem i było ok...

PostNapisane: sobota, 1 czerwca 2013, 16:41
przez wadel
Ja w sumie dwa systemy u nich składałem. Jeden w latach lepszych dla tej firmy mam wrazenie . Drugi w bardziej nowozytnych. Robota i cena dla mnie okey. Na srednio oceniam porzadek po sobie zostawiony w aucie i obsługę ogólnie rzecz ujmując.

PostNapisane: wtorek, 4 czerwca 2013, 14:31
przez otis
gucior55 napisał(a):mam inne doswiadczenia

Niestety ja również.
Kilka ładnych lat temu kiedy właścicielem był jeszcze mój znajomy ze studiów oddałem Preludę w ręce jego fachowców. Przywiozłem dwudrożny zestaw Vify i poprosiłem o instalację wraz z wygłuszeniem furtek. Cena owszem była mocno konkurencyjna, jednak nie darmo mówią, że chytry dwa razy traci. Do rzeczy:
- podziabane śrubokrętem plastikowe trójkąty osłaniające mocowanie lusterek od wewnątrz
- połamane zaślepki śrub w drzwiach
- totalne druciarstwo jeśli chodzi o instalację wooferów. Pierścienie dystansujące w żaden spsób nie dokręcone do poszycia wewnętrznego drzwi, tylko cwanie wciśnięte w plastikowe boczki, które należało nieco przyciąć aby zmieścić cały dystans wraz z koszem głośnika. Jakież było moje zdziwienie kiedy zobaczyłem, że idiota jeden z drugim obcieli kosze wooferów i dystanse, bo z plastikami bawić im się nie chciało.
- śrubokret omsknął się komuś również przy wyjmowaniu radia, bo na panelu wielka rysa wyrosła. Znajomy wprawdzie odkupił panel ale aż żal co za ludzie tam pracowali.
Fakt, to było dość dawno temu i może ekipa fachowców sie już zmieniła, ale wtedy... :/